Ucząc się seksualności

O Naprotechnologii usłyszeliśmy kilka lat temu. Wiedzieliśmy, że jest to wielka szansa dla małżeństw starających się o potomstwo, oparta na wnikliwym obserwowaniu swojego ciała z jednoczesnym poszanowaniem godności małżeńskiej. Na tym kończyła się nasza wiedza.

Spotkania z instruktorem panią Olą Stupecką przybliżyły nam istotę Modelu Creighton, która jest jedną ze składowych Naprotechnologii. Wniosły nową jakość do naszego życia, spowodowały że otworzyliśmy się na siebie jeszcze bardziej w naszej seksualności.

Jesteśmy rodzicami czwórki dzieci i na tym etapie naszego życia stosujemy Model Creighton w celu odłożenia poczęcia dziecka. Dzięki naszej instruktorce metoda obserwacji jest dla nas jasna, prosta i klarowna. Wspólna obserwacja i analiza karty przebiegu cyklu dała nam szybkie wskazówki, że w moim organizmie dzieje się coś niepożądanego. Konsultacja z lekarzem ginekologiem tylko potwierdziła nasze przypuszczenia. Dzięki szybkiej interwencji medycznej problem został zażegnany. Opisana sytuacja dała mi, jako kobiecie, większą pewność siebie oraz świadomość tego, co dzieje się w moim organizmie.

Stosowanie Modelu Creighton rozpoczęliśmy po narodzinach czwartego dziecka. Cieszyło nas to, że karmiąc piersią nadal mogliśmy być dla siebie w naszej seksualności. Ważne jest dla nas, że Model Creighton nie sprowadza się jedynie do obserwacji płodności, ale ma na celu rozwój wszystkich aspektów życia małżeńskiego.

Dziękujemy pani Oli za cierpliwość, ciepło i troskę, za umiejętność dzielenia się wiedzą, za poświęcony czas oraz za serdeczność i otwartość.

Milena i Darek